Parujące szyby w samochodzie

Zmorą wielu kierowców są parujące szyby. Okres jesienno-zimowy i wczesna wiosna, to czas kiedy ten problem szczególnie się nasila. Niezalenie od pory roku, często dokucza kierowcom również w trakcie opadów deszczu. Początek wiosny to dobry moment, żeby poszukać przyczyn takiego stanu rzeczy i skutecznie je wyeliminować.

Parujące szyby podczas porannego rozruchu, czy permanentnie zaparowane szyby w czasie deszczu, a nawet parujące szyby gdy nie ma deszczu, ale wieziemy na pokładzie komplet pasażerów, to sygnał, że coś z samochodem dzieje się nie tak i trzeba niezwłocznie zareagować, ponieważ jazda z parującymi szyba zdecydowanie pogarsza widoczność i bezpieczeństwo jazdy.

Duża wilgotność powietrza, różnice temperatur oraz woda, którą "wnosimy" do samochodu na mokrych butach czy ubraniach sprzyjają występowaniu tego irytującego zjawiska – niestety na to nie mamy zbytnio wpływu. Użytkując samochód przez lata, gromadzi się w nim wilgoć, o której obecności możemy nawet nie mieć pojęcia. Poniżej przedstawiamy kilka sposobów, co zrobić, żeby ograniczyć parowanie szyb do minimum, a nawet całkowicie je wyeliminować.

Wymieniamy filtr kabinowy

Brudny, zapchany filtr kabinowy w pierwszej kolejności „sprzyja” parowaniu szyb oraz skutecznie utrudnia ich szybkie odparowanie. Zapchany filtr kabinowy blokuje dostęp świeżego powietrza do auta i zdecydowanie zmniejsza wydajność pracy dmuchawy. Powszechnie pokutuje pogląd, że na filtr kabinowy powinno zwracać się uwagę przy obsłudze serwisowej klimatyzacji lub przy okresowym przeglądzie samochodu. Jest to jednak błędne podejście, ponieważ każdy samochód eksploatowany jest w nieco innych warunkach, a zapylenie, kurz, drobne zanieczyszczenia w innym natężeniu występują np. w mieście i poza nim. W przypadku filtrów kabinowych nie ma mowy o ich myciu czy przedmuchiwaniu. W grę wchodzi tylko wymiana starego filtra na nowy. Nierozsądnym rozwiązaniem jest także całkowity demontaż filtra, ponieważ takie rozwiązanie doprowadzi do jeszcze poważniejszych problemów w postaci zanieczyszczenia i zawilgocenia całego układ wentylacji. Koszt nowego filtra jest niewielki, a ceny zaczynają się już od trzydziestu złotych, dlatego warto go częściej kontrolować i w razie potrzeby wymieniać na nowy. Czysty filtr szczególnie ważny jest dla osób z problemami alergicznymi, ponieważ zużyty filtr jest siedliskiem rozmaitych bakterii, grzybów i pleśni.

Sprawna wentylacja i prawidłowa obsługa nawiewów

Parowaniu szyb „sprzyja” także nieodpowiednia wentylacja wnętrza. Niesprawna dmuchawa, uszkodzona nagrzewnica, klimatyzacja, czy niedrożne przewody wentylacyjne są elementami, które warto skontrolować w przypadku problemów z prawidłową wentylacją wnętrza samochodu. Odnośnie samej obsługi nawiewów, bez których użycia nie usuniemy szybko wilgoci, wiele zależy od tego czy auto jest wyposażone w klimatyzację czy nie. Jeśli posiadamy auto wyposażone w klimatyzację, powinniśmy śmiało używać jej do odparowywania szyb niezależnie od pory roku. Jeżeli auto nie ma klimatyzacji, pamiętajmy aby na najwyższych obrotach, na obiegu zewnętrznym skierować ciepły nawiew na szybę, a także uchylić minimalnie jedno okno.

Pozbywamy się wilgoci z wnętrza auta

Dobrze rozpocząć od porządnego przewietrzenia pojazdu. Jeżeli parkujemy auto w garażu, warto zostawić niedomknięte szyby, aby zapewnić przepływ świeżego powietrza. Jeśli nie mamy możliwości przez dłuższy czas powietrzyć samochodu, możemy sięgnąć po specjalne pochłaniacze wilgoci. Koszt od kilkunastu złotych.

Trochę pielęgnacji i chemii

Czyste szyby od środka powodują, że osadza się na nich mniej wilgoci. Warto poświęcić chwilę, żeby dokładnie umyć i odtłuścić szyby wewnątrz samochodu. Po umyciu i osuszeniu szyb można zastosować jeden z wielu dostępnych na rynku środków chemicznych zapobiegających parowaniu szyb, które po zastosowaniu zostawiają na szybie specjalną powłokę ochronną. Zastosowanie chemii sprawdzi się na szybach, które nie są w zasięgu działania żadnego z nawiewów. Producenci tych specyfików zalecają jednak, aby na jednej z szyb nie stosować danego środka (najlepiej na bocznej za kierowcą), żeby na jej powierzchni wilgoć mogła się skraplać. Ceny zaczynają się od około kilkunastu złotych.